Wyrok TSUE w sprawie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału: sytuacja frankowiczów staje się jeszcze bardziej korzystna

15 czerwca 2023 roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości (TSUE) wydał wyrok będący kolejnym kamieniem milowym w kontekście kredytów frankowych w Polsce. Wprawdzie już od kilku lat frankowicze stosunkowo łatwo są w stanie unieważniać swoje kredyty. Zresztą statystyki mówią same za siebie – ok. 97% spraw kończy się sukcesem kredytobiorców. Wyrok TSUE w sprawie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału sprawia jednak, że teraz nie będą się bali walczyć o należne im pieniądze.

Jak wyglądała sytuacja frankowiczów przed wyrokiem TSUE z 15 czerwca 2023 roku? 

Kredyty frankowe tak popularne w latach 2000-2008 wydawały się niezwykle atrakcyjne. Przynajmniej w teorii. Większość kredytobiorców nie zdawała sobie jednak sprawy z ryzyka związanego z uzależnieniem kwot do spłaty od kursu CHF. Kiedy ten wzrósł, wzrosły też miesięczne raty kredytów. Na tyle mocno, że początkowo atrakcyjny kredyt stał się najgorszą decyzją finansową w życiu wielu kredytobiorców.

W 2019 roku TSUE wydał jednak wyrok w sprawie państwa Dziubak, który otworzył frankowiczom drogę do unieważniania swoich kredytów frankowych. Jak to wpłynęło na ich sytuację? Temu tematowi poświęciliśmy już kilka artykułów – m.in. odpowiadając na pytanie, czy bardziej opłaca Ci się odfrankowienie czy unieważnienie umowy.

W dużym skrócie można jednak powiedzieć, że bank formułował postanowienia umowy w taki sposób, że rażąco naruszał Twoje prawa jako konsumenta. I właśnie na tej podstawie większość umów może zostać unieważniona. Takie unieważnienie kredytu we frankach ma jednak konkretne konsekwencje. Jeśli dana umowa nigdy nie powinna mieć racji bytu, to po jej unieważnieniu trzeba w miarę możliwości przywrócić sytuację do takiego stanu, jakby do zawarcia umowy nigdy nie doszło.

Jeśli więc np. unieważniana jest umowa sprzedaży, to kupujący zwraca towar, a sprzedający całą otrzymaną kwotę. W przypadku kredytów we frankach zasada jest analogiczna: bank otrzymuje od Ciebie wszystkie wypłacone Ci pieniądze, a Tobie przysługuje wzrost pełnej kwoty wypłaconej do tej pory na rzecz banku.

Dlaczego banki pozywały frankowiczów o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału? 

Każda unieważniona umowa frankowa jest równoznaczna dla banku z udzieleniem frankowiczowi darmowego kredytu. Nie otrzymuje marży, odsetek, żadnych dodatkowych korzyści. Zwraca całą kwotę kredytobiorcy, a w zamian dostaje wyłącznie pożyczony kapitał.

Nic więc dziwnego, że banki zaczęły szukać sposobów, by do unieważniania umów dochodziło rzadziej albo przynajmniej, by były w tej sytuacji jak najmniej stratne. I stąd właśnie zaczęło się pojawiać coraz częściej propozycji ugód frankowych przygotowanych przez banki, ale także pozwów o bezumowne korzystanie z kapitału.

Bank obrał taką taktykę: skoro umowa od początku była nieważna, to frankowicz bezpodstawnie przez wiele lat dysponował pożyczonym kapitałem. Wykorzystał go do zakupu nieruchomości, której wartość z biegiem lat znacznie wzrosła. Załóżmy np. że dom w momencie zakupu był warty 400 tysięcy, a po tych kilkunastu latach jego wartość wzrosła do 800 zł.

Zakładając dla uproszczenia tego przykładu, że bank pożyczył frankowiczowi całą kwotę potrzebną do zakupu nieruchomości (400 tysięcy złotych), otrzyma dokładnie tyle w momencie unieważnienia umowy o kredyt we frankach i to mimo inflacji. Frankowicz jest więc w tej sytuacji podwójnie wygrany: otrzymał darmowy kredyt, a w dodatku jego inwestycja procentuje.

Czym jest bezumowne korzystanie z kapitału?

Biorąc pod uwagę wyżej opisane kwestie, bank wyszedł więc z prostego założenia: jeśli nie było ważnej umowy, to frankowicz korzystał przez te lata z kapitału bezpodstawnie, w dodatku czerpiąc jeszcze z tego zyski (wzrost wartości nieruchomości). Tymczasem bank był pozbawiony środków, które normalnie mógłby przeznaczyć na inwestycje i pomnażanie własnych zysków.

Z tego powodu domagał się, by frankowicz zapłacił kwotę odpowiadającą „uzyskanym korzyściom” wynikającym z korzystania z tego kapitału oraz odsetek za cały ten czas. Mowa więc o kwotach sięgających setek tysięcy.

Nic więc dziwnego, że taka taktyka skutecznie zniechęcała wielu frankowiczów. Jeśli składali pozew o unieważnienie kredytu we frankach, w odpowiedzi często otrzymywali pozew od banku o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Nawet więc jeśli słyszeli, że większość spraw o kredyt we frankach kończy się sukcesem frankowiczów, bali się, że w efekcie będą musieli oddać setki tysięcy złotych do banku.

Wyrok TSUE w sprawie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału nie pozostawia wątpliwości!

W tym miejscu jednak pojawia się wyrok TSUE w sprawie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej 15 czerwca 2023 roku jednoznacznie stwierdził, że:

• Umowy były unieważniane, bo bank nadużywał swojej silniejszej pozycji. Co za tym idzie – ponosi konsekwencje swoich nieuczciwych działań;
• Gdyby umożliwić mu pozywanie konsumentów za bezumowne korzystanie z kapitału, byłoby to równoznaczne z pozwoleniem na czerpanie korzyści z nieuczciwych działań;
• Na unieważnieniu umów bank traci i to znacznie, ale w ten sposób będzie skutecznie zniechęcany do stosowania podobnych praktyk w przyszłości.

Wniosek jest więc prosty. Wyrok TSUE w sprawie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału sprawił, że frankowicze nie muszą się już obawiać pozwów od banku. Teraz nie tylko więc łatwo unieważnisz kredyt, ale także nie ryzykujesz przy tym, że w odpowiedzi otrzymasz pozew na kilkaset tysięcy złotych i że cała sprawa będzie kosztować Cię mnóstwo nerwów.

Co więcej, w wyroku z 15 czerwca 2023 roku TSUE uznał także, że bank wprawdzie nie może żądać rekompensaty. Frankowicz jednak takie prawo już ma – może przysługiwać mu dodatkowa kwota w ramach rekompensaty za to, że umowa jest nieważna. Jak dokładnie ma to wyglądać i jakie mają to być kwoty? Tego dowiemy się w praktyce, gdy zaczną pojawiać się kolejne takie pozwy i kolejne wyroki sądów.

To najlepszy czas na unieważnienie kredytu we frankach!

Jakie są skutki wyroku TSUE z 15 czerwca 2023 roku? Można powiedzieć, że jako frankowicz znajdujesz się w lepszej sytuacji niż kiedykolwiek wcześniej. Masz ogromną szansę na unieważnienie kredytu i w dodatku niczym nie ryzykujesz. Jesteś w stanie tylko zyskać.

Można więc śmiało powiedzieć, że teraz tym bardziej nie ma już na co czekać. Warto działać jak najszybciej i raz na zawsze uwolnić się od kredytu frankowego. Jeśli chcesz sprawdzić, czy w Twoim przypadku jest to możliwe, skontaktuj się z nami. Nasi prawnicy przeanalizują Twoją umowę, powiedzą Ci, jakie kroki możesz podjąć i poprowadzą Twoją sprawę od początku do końca.