Baza wiedzy

Spór frankowy krok po kroku: wyjaśniamy, jak wygląda sprawa frankowa o unieważnienie kredytu

Prawniczka Joanna Szymanowska | 27.06.2024

spór frankowy krok po kroku

Należysz do grona frankowiczów, chcesz unieważnić swoją umowę, ale nie wiesz, od czego zacząć spór z bankiem?  Wiele osób znajduje się w podobnej sytuacji. Zastanawia się, jak będzie przebiegało całe postępowanie, czego się spodziewać i ile czasu może to zabrać. Właśnie dlatego postanowiliśmy zebrać wszystkie najważniejsze informacje w jednym artykule. Wyjaśniamy w nim, jak przebiega spór frankowy krok po kroku.

Krok 1.: Analiza umowy kredytowej przez kancelarię frankową

Jeden z powszechnych mitów dotyczących kredytów we frankach brzmi: każdą umowę kredytu CHF da się unieważnić. To jednak nieprawda. Rzeczywiście, większość kredytobiorców może liczyć na unieważnienie umowy CHF. Żeby jednak proces frankowy miał szansę zakończyć się z korzyścią dla Ciebie, sąd musi stwierdzić, że:

  • Bank nie ustalał z Tobą indywidualnie warunków umowy;
  • Nie informował Cię o ryzyku związanym z kredytem we frankach;
  • W Twojej umowie znajdowały się klauzule abuzywne.

Żeby więc ocenić, czy masz możliwość unieważnienia kredytu we frankach i wygranej z bankiem, musisz się upewnić, że spełniasz powyższe warunki. Jeśli nie, nie ma podstaw do wniesieniu pozwu.

Stąd pierwszym krokiem sporu frankowego z bankiem będzie przeanalizowanie Twojej umowy frankowej. Samodzielnie trudno jednak zrobić to prawidłowo, dlatego najlepiej skonsultować się z doświadczoną kancelarią frankową.

Prawnik mający doświadczenie w sporach z bankiem dokładnie zapozna się z Twoją umową kredytu frankowego i sprawdzi, czy zawiera ona niedozwolone postanowienia. Powie Ci również, jakie masz możliwości i jakie potencjalne korzyści będą się wiązać z odfrankowieniem czy unieważnieniem umowy.

Warto też dodać, że jeśli kancelaria bez zapoznania się z umową informuje, że chętnie podejmie się prowadzenia Twojej sprawy, a wygrana jest praktycznie pewna, powinno to wzbudzić Twoją czujność. Po pierwsze, żaden prawnik nie może Ci zagwarantować zwycięstwa w przypadku sprawy frankowej, a po drugie, na pewno nie jest w stanie ustalić, jak wygląda Twoja sytuacja, bez zajrzenia do treści umowy.

Krok 2.: Zebranie dokumentów i reklamacja kredytu CHF

Załóżmy, że po analizie umowy przez prawnika decydujesz się unieważnić swój kredyt we frankach. W takiej sytuacji musisz uzyskać z banku dokument, który umożliwi Ci podjęcie kolejnych kroków – zaświadczenie o historii spłaty kredytu. Do banku możesz również wystąpić o inne dokumenty potrzebne do unieważnienia umowy frankowej, za odpowiednią opłatą.

Kiedy otrzymasz już zaświadczenie o historii spłaty kredytu, kolejnym krokiem będzie wysłanie do banku reklamacji wraz z wezwaniem do zapłaty. W ten sposób postawisz swoje roszczenie w stan wymagalności. To natomiast umożliwi Ci naliczanie odsetek za opóźnienie w sprawie frankowej. Niestety nie masz co liczyć na zakończenie całego sporu o kredyt w CHF na etapie reklamacji. Z odpowiedzi banku praktycznie na pewno będzie wynikać, że nie zgadza się z Twoimi argumentami. Z tego powodu nie ma innego sposobu niż wejście na drogę sądową w sprawie frankowej.

Krok 3.: Przygotowanie i złożenie pozwu frankowego

Teoretycznie pozew frankowy możesz przygotować samodzielnie, ale zdecydowanie odradzamy to rozwiązanie. O ile po dokładnym researchu będziesz w stanie zadbać, by takie pismo spełniało wszystkie wymogi formalne, to znacznie więcej trudności pojawi się w zakresie merytoryki. Bez wiedzy prawniczej i doświadczenia możesz popełnić wiele błędów, które czasem będą oznaczać nawet przegraną w sprawie frankowej.

Bezpieczniejszym rozwiązaniem jest więc skorzystanie z pomocy prawnika. Wtedy to on zajmie się przygotowaniem oraz wysłaniem pozwu. Zadba, by w piśmie znalazły się solidne argumenty i dowody na ich potwierdzenie. Dodatkowo sprawdzi, czy nie możesz w inny sposób zabezpieczyć swoich praw – na przykład wnosząc o wstrzymanie rat kredytu frankowego na czas trwania postępowania, czyli zgłaszając tzw. wniosek o udzielenie zabezpieczenia.

Najważniejszymi dowodami dołączanymi do pozwu z pewnością będzie umowa kredytu CHF wraz z załącznikami oraz aneksami, regulamin udzielenia kredytu i tabele walutowe banku oraz wspomniane już zaświadczenie o historii spłaty kredytu.

Pozew musisz też opłacić. Wysokość opłaty sądowej zależy natomiast od wartości przedmiotu sporu, czyli kwoty, jakiej domagasz się od banku. Zgodnie z przepisami opłata ta może wynosić maksymalnie 1.000 złotych. Kwestię kosztów powiązanych z postępowaniem szczegółowo omawiamy zresztą w osobnym artykule, w którym odpowiadamy na pytanie, ile kosztuje sprawa frankowa.

Pozew możesz wnieść do sądu właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania lub właściwego z uwagi na siedzibę banku. W tym drugim przypadku zwykle sądem właściwym będzie Warszawa.

Niektórzy frankowicze decydują się właśnie tam prowadzić sprawę sądową i to nawet, jeśli mieszkają daleko od stolicy. Powodem jest przede wszystkim prokonsumenckie podejście warszawskich sądów do spraw frankowych oraz duże doświadczenie w tym zakresie.

Z drugiej strony obecnie właściwie wszystkie sądy są już dobrze zaznajomione z tematem kredytów frankowych. Prowadzenie sprawy w sądzie poza stolicą nie oznacza więc automatycznie, że unieważnienie umowy kredytu okaże się trudniejsze. Zwykle umożliwi Ci za to szybsze rozpatrzenie sprawy. Decyzję do którego sądu wnieść pozew, najlepiej również skonsultować z doświadczonym prawnikiem.

Krok 4.: Proces frankowy, czyli postępowanie przed sądem I instancji

Gdy pozew zostanie już wniesiony, sąd najpierw sprawdzi, czy pismo spełnia warunki formalne i rozpatrzy ewentualny wniosek o zabezpieczenie rat kredytu. Sprawa otrzyma też sygnaturę i zostanie wyznaczony sędzia do jej przeprowadzenia.

Następnie sąd prześle odpis pozwu do banku, żeby ten mógł się do niego ustosunkować, wysyłając odpowiedź na pozew. Kiedy pisma między frankowiczem a pozwanym bankiem zostaną już wymienione, rozpocznie się najdłuższy etap sporu z bankiem, czyli postępowanie na sali sądowej.

Termin rozprawy zostanie wyznaczony przez sąd. W zależności od obłożenia konkretnego sędziego możesz oczekiwać na wizytę w sądzie od kilku miesięcy do nawet ponad roku. Rozprawa może przy tym przebiegać w sposób tradycyjny lub przybrać formę zdalną (e-rozprawy).

Całe postępowanie przed sądem pierwszej instancji wymaga przeprowadzenia konkretnych czynności. Składa się na nie kilka etapów, o których szczegółowo opowiadamy w osobnym artykule. To w nim wyjaśniamy, jak wygląda krok po kroku postępowanie przed sądem I i II instancji.

W tym miejscu zaznaczmy więc tylko, że sąd będzie dążył do ustalenia, czy umowa zawierała niedozwolone postanowienia, czy bank poinformował Cię o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu frankowego i czy istnieją podstawy, by zawartą umowę unieważnić. Sprawdzi również, jaka kwota należy Ci się od banku w związku ze stwierdzeniem nieważności kredytu frankowego.

Bardzo często na tym etapie dochodzi także do przesłuchania frankowicza w celu ustalenia m.in. okoliczności zawarcia umowy. Prawnik prowadzący Twoją sprawę powinien Cię jednak do tego przygotować. Do jego zadań należy m.in. wyjaśnienie, jak wygląda proces frankowy i jakie pytania mogą paść na sali sądowej. Dzięki temu wizyta w sądzie będzie dla Ciebie mniej stresująca.

Krok 5.: wydanie wyroku sądowego stwierdzającego nieważność kredytu frankowego

A co stanie się, gdy sąd przeprowadzi postępowanie? Wyda wyrok. Zakładając, że przychylił się do Twoich argumentów, orzeknie nieważność umowy i nakaże bankowi zwrot wszystkich uzyskanych od Ciebie pieniędzy. Wyrok na tym etapie nie będzie jednak prawomocny. Sąd pouczy strony o możliwości wniesienia odwołania, czyli złożenia apelacji.

Warto wiedzieć, że czasami ogłoszenie wyroku może nastąpić już po pierwszej rozprawie, jednak w wielu przypadkach konieczne okaże się wyznaczenie kolejnych terminów rozpraw w celu przeprowadzenia całego postępowania dowodowego.

Krok 6.: apelacja i rozprawa przed sądem drugiej instancji

Zwykle wygrana przed sądem nie kończy sprawy. Bank ma jeszcze możliwość wniesienia apelacji i często z tej możliwości korzysta. W rezultacie wiele postępowań frankowych jest postępowaniami dwuinstancyjnymi. Sprawa trafia przed sąd okręgowy lub apelacyjny (w zależności od tego, czy sprawę w pierwszej instancji rozpatrywał sąd rejonowy, czy okręgowy).

Postępowanie apelacyjne zwykle nie wymaga osobistego udziału frankowicza. W Twoim imieniu prawnik przygotuje odpowiedź na apelację złożoną przez bank. Będzie też uczestniczył w rozprawie jako Twój pełnomocnik i w Twoim imieniu przedstawi stanowisko końcowe.

Biorąc pod uwagę wyroki TSUE i orzeczenia polskich sądów w sprawach frankowych możemy obecnie uznać, że znaczna większość postępowań przed sądem II instancji kończy się na korzyść frankowiczów. Niektóre statystyki wspominają nawet o 99% przypadków, w których apelacje banków są oddalane. Warto jednak zaznaczyć, że nie ma żadnej dokładnej, ogólnopolskiej statystyki wygranych i przegranych przed sądami. W praktyce ten wynik może być więc nieco inny. Pewne jest natomiast, że przypadki przegranych frankowiczów należą raczej do rzadkości.

Krok 7.: rozliczenie frankowicza z bankiem po wygranej i wydaniu prawomocnego wyroku

Gdy wyrok sądu II instancji stanie się prawomocny, Twój spór z bankiem się zakończy. Umowa zostanie uznana za nieważną. Tym samym nie będziesz mieć już obowiązku spłaty jakichkolwiek rat. Pozostanie jedynie kwestia rozliczenia się z bankiem.

Zgodnie z teorią dwóch kondykcji to bank jako pierwszy zwraca Ci wszystkie uzyskane od Ciebie pieniądze wraz z odsetkami za opóźnienie. Następnie może ubiegać się od Ciebie o zwrot wypłaconego kapitału.

Potem pozostanie jeszcze złożenie w sądzie wieczystoksięgowym wniosku o wykreślenie hipoteki ustanowionej na rzecz banku w związku z zawartą umową kredytu. Skoro została ona uznana za nieważną, nie ma przecież podstaw do tego, by taka hipoteka nadal figurowała w księdze wieczystej.

Być może nasuwa Ci się pytanie, co zrobić, jeśli bank nie będzie chciał się z Tobą dobrowolnie rozliczyć. Nie ma jednak powodów do obaw – banki zwykle respektują postanowienia sądów i po wydaniu prawomocnego wyroku stosunkowo szybko wywiązują się z płatności na rzecz wygranego frankowicza.

Pamiętaj natomiast, by skonsultować z kancelarią, jak będzie wyglądać kwestia zwrotu kapitału na rzecz banku. Po zmianach w sposobie obliczania terminu przedawnienia roszczeń banku w sprawach frankowych w niektórych przypadkach nie będziesz mieć obowiązku oddania jakiejkolwiek sumy. Wystarczy jedynie, że powołasz się na upływ terminu przedawnienia, by uwolnić się od tej konieczności. Czy taką możliwość będziesz mieć w swoim przypadku – to zależy już od okoliczności konkretnej sprawy.

Ewentualny krok dodatkowy: ugoda frankowa

Ten podpunkt trudno umieścić w konkretnym miejscu tego artykułu. Z prostego powodu – banki wychodzą z propozycją ugody na różnych etapach postępowania. Niektórym frankowiczom oferują porozumienie jeszcze przed wniesieniem pozwu, innym już podczas postępowania przed sądem. Zdarza się również, że im dalszy jest etap sporu, tym korzystniejsze postanowienia oferują.

Ugoda frankowa nie przyniesie Ci tak dużych korzyści finansowych jak wygrana w sądzie. Będzie też oznaczać zrzeczenie się możliwości toczenia ewentualnego sporu w przyszłości. Taką decyzję musisz więc uważnie przemyśleć. Co nie oznacza, że nigdy nie będzie dla Ciebie dobra. Jeśli zależy Ci na szybkim zakończeniu sporu, możesz negocjować warunki. Radzimy jednak podejmować tę decyzję dopiero po konsultacji z prawnikiem. Po przyjęciu ugody nie będzie już odwrotu. Jeśli więc zdecydujesz się przystać na ugodę, zadbaj, by była to decyzja świadoma i w pełni przemyślana.

Ile trwa sprawa frankowa?

Po przeczytaniu poprzednich akapitów prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, że nie da się krótko odpowiedzieć na pytanie, ile trwa sprawa frankowa. Istnieje zbyt wiele zmiennych. Znaczenie będzie mieć nawet czas oczekiwania na wydanie zaświadczenia z banku. Później istotne będzie m.in. obłożenie sądu, liczba przeprowadzanych dowodów, a także to, czy bank wniesie apelację. Jeśli z kolei w trakcie postępowania zdecydujesz się przyjąć warunki ugody, to sprawa zakończy się szybciej.

Warto natomiast pamiętać, że i w tym kontekście wybór odpowiedniego specjalisty ma znaczenie. Jeśli na przestrzeni sporu z bankiem towarzyszy Ci doświadczony prawnik, nawet postępowanie trwające kilka lat nie powinno być dla Ciebie obciążające.

Prawnik będzie samodzielnie reprezentował Cię w kontaktach z bankiem i sądem, kiedy tylko Twoja obecność nie będzie konieczna. Zadba też o jak najlepsze zabezpieczenie Twoich praw już na etapie postępowania. Mając u boku doświadczonego specjalistę, będziesz więc stosunkowo spokojnie oczekiwać na wydanie wyroku przez sąd, jednocześnie wiedząc, co dzieje się w Twojej sprawie, a dzięki temu – czując się pewnie.

Spór frankowy krok po kroku – podsumowanie

  1. Umowa kredytu CHF nie zawsze może być unieważniona. Zanim więc wniesiesz pozew, musisz uważnie przeanalizować jej treść oraz okoliczności towarzyszące zaciągnięciu kredytu. Najlepiej poprosić o pomoc w tym zakresie doświadczoną kancelarię frankową. Dzięki temu dowiesz się, czy masz możliwość pozwania banku.
  2. Kolejnym krokiem będzie zebranie niezbędnych dokumentów, a później – wysłanie do banku reklamacji i wezwania do zapłaty. Niestety ten krok raczej nie zakończy sporu z bankiem i potrzebne będzie wniesienie pozwu.
  3. O sporządzenie pozwu również najlepiej poprosić prawnika doświadczonego w prowadzeniu sporów o kredyty CHF. Dzięki temu unikniesz błędów i zaniedbań, które mogą Cię wiele kosztować – w najgorszym wypadku nawet prowadzić do przegranej przed sądem. Doświadczony prawnik powinien również wyjaśnić, czego możesz się spodziewać na sali sądowej i jakie pytania prawdopodobnie zada Ci sąd.
  4. Wyrok wydany w pierwszej instancji nie musi zakończyć sprawy. Każda ze stron ma prawo wnieść apelację. Jeśli bank skorzysta z tej możliwości, spór będzie toczyć się dalej przed sądem drugiej instancji.
  5. Po wydaniu prawomocnego wyroku możesz już rozliczyć się z bankiem. Powinien zwrócić Ci wszystkie pieniądze uzyskane w ramach umowy kredytu uznanej za nieważną. Sam natomiast może później domagać się wyłącznie zwrotu pożyczonego kapitału. Od tych kwot każda ze stron ma również prawo naliczać ewentualne odsetki za opóźnienie.

Skontaktuj się
z nami i rozpocznijmy współpracę

Skontaktuj się